- Jesteś gotowy? - spytała gdy tylko otworzył drzwi.
- No pewnie. Masz wszystko? - ta jedynie kiwnęła głową.
W spokoju szli do szatni, gdzie już wszyscy siatkarze przygotowywali się do pierwszego treningu na hali w Spale. Dziewczyna została na korytarzu, stawiając torbę z potrzebnymi przedmiotami na podłodze.
Wszyscy gracze wyszli, pozostawiając Zbyszka i Michała samych.
- Pamiętasz ten nasz zakład? - spytał Zibi, gdy zawiązywał buty.
- Niestety tak. - odpowiedział trochę zdenerwowany Misiek.
- No i? - spytał podejrzliwie.
- Wygrałeś - szepnął
- Czekaj, możesz powtórzyć, bo coś nie usłyszałem.
- Wygrałeś kurwa! - krzyknął Dziku
Atakujący zaczął się śmiać, po chwili wpuszczając do środka dziewczynę. Ona natomiast otworzyła torbę, wyjmując potrzebne rzeczy i przystąpiła do metamorfozy.
Pierwszy na salę wszedł Zbyszek, a tuż za nim skrępowany Michał. Pierwszy zwrócił na niego uwagę trener i zaczął się śmiać. Reszta drużyny zdziwiona spojrzała na przyjmującego i również wybuchnęli niepohamowanym śmiechem. A z czego konkretnie? A z tego, że Misiek został przemalowany na kobietę i ubrany chwilowo w dziewczęce ubrania do trenowania. Ale cóż to by była za kobieta, która nie ma piersi. Oczywiście Olga pomyślała o wszystkim. Dodatkiem było to iż musiał tak chodzić cały dzień, a nawet ćwiczyć. Wszyscy, gdy tylko go widzieli, zaczynali się śmiać, przez co musieli aż brać tabletki na ból brzycha.
A o co chodziło w tym zakładzie? A o to, który pierwszy pojawi się w Spale. Sędzią miała właśnie być Olga, ze względu na to iż jest recepcjonistką w tym hotelu gdzie zawsze mieszkają. No i niestety, a może i stety, Michał Kubiak przegrał. Ale przyznać można, że takiego niby żartu wystarczyło na dosyć długo, żeby wszyscy mieli świetne humory.
_____________________
Ahh. Wymyślone tak na szybko dzisiaj, gdyż taka stronka jak "Klub Miłośników Dzików" udostępniła właśnie to zdjęcie(patrz góra). Może i jest trochę obraźliwe, ale też zabawne xd.
PS.Przepraszamy, ale weny nie ma jakoś chęci żeby pisać te jednoparty, jednakże
blog pozostanie, bo kto wie.. zawsze jakieś się znajdą historie. Ja
osobiście spróbuje we wrześniu kolejny wstawić.
Pozdrawiam. Pepe ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz